Daniel MartinDaniel Martin (Garmin-Sharp) pokonał Jakoba Fuglsanga (Astana) i wygrał 9. etap Tour de France. Trzecie miejsce zajął Michał Kwiatkowski (Omega Pharma – Quick Step)!

Drugi etap w Pirenejach kończył się po zjeździe w miejscowości Bagnères-de-Bigorre. Start wyznaczono w Saint-Girons. Łączny dystans tego etapu wynosił 168,5 km. Organizatorzy tego dnia wyznaczyli aż pięć górskich premii. Ostatnia z nich 1. kategorii –  La Hourquette d’Ancizan, kończyła się 30 km przed kreską. Do mety prowadziły zjazdy.

Od samego startu wielu zawodników próbowało ataków. Nie byli to zwykli harcownicy. W rolach głównych widzieliśmy kolarzy, którzy przyjechali do Francji walczyć o generalkę. Na Col de Mente na czele byli: Trofimov (Katusha), Hesjedal i Danielson (Garmin), Antón (Euskaltel-Euskadi) oraz lider klasyfikacji górskiej – Rolland (Europcar). Na około 40. kilometrze niecałą minutę za nimi kręciła mała grupka z Alejandro Valverde i jego armią Movistaru. Znajdował się tam także jadący bez żadnego pomocnika Chris Froome (Sky Team). Kilkanaście sekund straty mieli do nich także Cadel Evans (BMC Racing) oraz Alberto Contador (Team Saxo-Tinkoff). Blisko 2 minuty do czołówki tracił już wicelider – Richie Porte (Sky Team), wraz z którym jechali pozostali kolarze Sky.

Na 95. kilometrze sytuacja nieco się ustabilizowała. W nowej uciecze mieliśmy pięciu kolarzy. Byli to: Rolland, Bardet (Ag2r La Mondiale), Hesjedal, Bart De Clerq (Lotto-Belisol) oraz Thomas De Gendt (Vacansoleil-DCM). Gonili ich: Bakelants (RadioShack), Vichot (FDJ), Geschke (Argos). 1 minutę i 7 sekund traciła do czołówki jadącego bez pomocników Froome`a. Byli tam też: Contador, Evans, Valverde. Ponad 3 minuty tracił drugi peleton prowadzony przez Sky Team. Wkrótce rozpoczął się podjazd pod Col de Peyresourde (13,2 km podjazdu; średnio 7%).

Dwie grupki uciekinierów połączyły się, a premię górską przed Rollandem wygrał De Gendt. Do prowadzących doskoczył także Simon Clarke (Orica GreenEdge). Na szczycie grupka Valverde i Froome`a, gdzie kręcił także Przemysław Niemiec (Lampre-Merida) – traciła do nich 30 sekund. Richie Porte miał do najlepszych już ponad 2 minuty straty.

Na następnym wzniesieniu Col de Val Louron-Azet (1 580 m) (7,4 km podjazdu; średnio 8,3%) z przodu wielką ochotę do jazdy zdradzał Clarke, jednak jego współtowarzysze ucieczki nie dawali za wygraną. Do grupy liderów dojechał tymczasem Michał Kwiatkowski (Omega Pharma – Quick Step).

Wkrótce harcownicy zostali skasowani i rozpoczął się finałowy podjazd pod La Hourquette d’Ancizan (1 564 m) (9,9 km podjazdu; średnio 7,5%). Jako pierwszy zaatakował Daniel Martin (Garmin-Sharp), do którego doskoczył Jakob Fuglsang (Astana). Kłopoty miał „Kwiato”. Tymczasem mocne tempo dyktowali zawodnicy Movistaru, a tuż przed szczytem atakami Chrisa Froome’a nękał Nairo Quintana (Movistar). Kolumbijczyk nie zdołał jednak nikogo odczepić, a Alejandro Valverde nie kwapił się do tego, by „poprawić” i oderwać się od osamotnionego Froome’a.

Na szczycie Fuglsang i Martin mieli 41 sekund przewagi nad grupką liderów. Duet rozpoczął więc jako pierwszy finałowe zjazdy. Do grupki liderów szybko dojechał Michał Kwiatkowski! 23-kilometry przed kreską, na trudnym i technicznym odcinku zaatakował mistrz Polski.

17. kilometrów przed końcówką Polak miał 10 sekund przewagi nad grupką faworytów oraz 30. sekund do prowadzącego duetu, jednak chwilę później poczekał na resztę.

Duńczyk i Irlandczyk jako pierwsi zameldowali się na mecie, a szybszy okazał się Daniel Martin (Garin-Sharp). Finisz po trzecie miejsce wygrał Michał Kwiatkowski!

Liderem pozostał Chris Froome (Sky Team).

Top 10:

1. IRL MARTIN Daniel GARMIN – SHARP 04h 43 ’03”
2. DEN FUGLSANG Jakob ASTANA PRO TEAM + 00 ’00”
3. POL KWIATKOWSKI Michal OMEGA PHARMA-QUICK PASO + 00 ’20”
4. ESP MORENO FERNANDEZ Daniel Equipo de Katusha + 00 ’20”
5. ESP RODRIGUEZ OLIVER Joaquin Equipo de Katusha + 00 ’20”
6. AUS EVANS Cadel BMC RACING TEAM + 00 ’20”
7. NED POELS Wouter VACANSOLEIL-DCM + 00 ’20”
8. NED MOLLEMA Bauke BELKIN PRO QUE COMPLETA UN CICLO + 00 ’20”
9. ESP NAVARRO Daniel COFIDIS, SOLUCIONES CRÉDITOS + 00 ’20”
10. BEL MONFORT Maxime RADIOSHACK LEOPARDO + 00 ’20”

 Klasyfikacja generalna:

1 Christopher FROOME Great Britain SKY 36:59:18
2 Alejandro VALVERDE BELMONTE Spain MOV +1:25
3 Bauke MOLLEMA Netherlands BEL +1:44
4 Laurens TEN DAM Netherlands BEL +1:50
5 Roman KREUZIGER Czech Republic TST +1:51
6 Alberto CONTADOR VELASCO Spain TST +1:51
7 Nairo Alexander QUINTANA ROJAS Colombia MOV +2:02
8 Daniel MARTIN Ireland GRS +2:28
9 Joaquin RODRIGUEZ OLIVER Spain KAT +2:31
10 Rui Alberto FARIA DA COSTA Portugal MOV +2:45

 

Foto: bettiniphoto.net

Andrzej

Poprzedni artykułTour de France: Przemysław Niemiec o etapach w Pirenejach (audio)
Następny artykułGiro Rosa:Ellen van Dijk najlepsza na czasówce, Abbott wygrywa generalkę!
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
bikej
bikej

Szkoda,że „Flowerman” czekał na resztę i nie spróbował gonić. Niestety reszcie nie zależało na wygranej etapowej. A może zdawali sobie sprawę, że z „Kwiatkiem” nie mają szans w sprincie na kreskę :-). Tak czy inaczej wreszcie po erze „Sylwasa” doczekaliśmy się walczących kolarzy, którzy zapewniają nam super emocje. Wiem, wiem zaraz posypią się na mnie gromy odnośnie Szmyda, ale mimo wielkiego szacunku którym Go darzę, jest On tylko bardzo dobrym „rzemieślnikiem” a nie artystą. Brawo chłopaki.

Tomek
Tomek

bikej masz rację. Szmyd jest twardy i pracowity, ale tak naprawdę brakuje mu tego czegoś co mają wirtuozi szosy. Kwiatkowski jest jeszcze młody zatem w przyszłości może jeszcze prawdziwie zawojować peleton profi.