Podczas 7. etapu Tour de France Michał Kwiatkowski (Omega Pharma-Quick Step) po raz kolejny trzymał się z najlepszymi, a nawet walczył o zwycięstwo w sprincie z peletonu. Ostatecznie zajął czwartą lokatę, utrzymał piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, a także białą koszulkę najlepszego młodzieżowca. Oto, co powiedział po zakończeniu etapu.
– To był naprawdę trudny dzień. Nie spodziewałem się, że Cannondale narzuci na podjazdach takie tempo. Około 100 km przed metą pojechali na pełny gaz i podzielili peleton. Chciałbym podziękować Chavanelowi i Peterowi Velitsowi, że zostali ze mną i dzięki temu mogłem zaoszczędzić siły na kolejny etap – powiedział „Kwiatek”.
Michał wypowiedział się także na temat posiadania przez siebie białej koszulki. – Przed Tourem marzyłem, żeby ją w ogóle założyć, a noszę ją już sześć dni. To niesamowite uczucie. Będę próbował ją utrzymać jak najdłużej. Przed nami jeszcze wiele ciężkich etapów, a ja nie wiem jak będę się czuł. Oczywiście także Nairo Quintana, Tejay van Garderen czy Thibaut Pinot są dobrymi góralami i w drugim oraz trzecim tygodniu mogą zyskać trochę czasu – zakończył.
Foto: www.corvospro.com
Marta Wiśniewska
Jesteś WIELKI!!!
Dziękujemy za emocje.
Dużo zdrowia.
Głowę już masz.
Pozdrowienia dla Wielkiego POLAKA!
one fisymana