Kamil ZielińśkiNiemiec Michael Schweizer (NSP Ghost) wygrał w czwartek drugi etap kolarskiego wyścigu Solidarności i Olimpijczyków, którego trasa, długości 103 km, prowadziła z Żor do Jastrzębia Zdroju. Drugi na mecie był Kamil Zieliński (Las Vegas Power Energy Drink), a trzecie miejsce zajął Belg Louis Verhelst (Etixx-Ihned). 

Etap obfitował w akcje i próby ucieczek, ale walka o zwycięstwo rozegrała się ostatecznie na ostatnich metrach, podczas finiszu z grupy. Liderem klasyfikacji pozostał Ukrainiec Witalij Popkow, który po czwartkowym etapie ma bezpieczną przewagą nad rywalami. Impreza, mająca kategorię 2.2. UCI, zaliczana jest do rankingu BGŻ ProLigi, ale póki co żaden z zawodników czołówki tej klasyfikacji nie poprawił swego dorobku punktowego.

Na sześciu rundach w Jastrzębiu peleton podzielił się, ale podobnie jak na całej trasie koledzy Popkowa z ekipy ISD Continental mocno pracowali na rzecz swego lidera i pomagali mu utrzymać się w czołówce.  Atakowali  zawodnicy Banku BGŻ, samotnej akcji próbował niemordowany Marcin Sapa z BDC MarcPol, a także aktywny na całej trasie Kamil Zieliński. Ten ostatni był niewątpliwie  jednym z bohaterów piątkowej rywalizacji, bowiem  pomimo zmęczenia próbami ataków potrafił jeszcze na ostatnich metrach wywalczyć miejsce na etapowym podium.

Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa – odgrażał się  na mecie drugiego etapu Zieliński, który w klasyfikacji awansował na czwarte miejsce, najlepszy z polskich zawodników. – Będę szukał swoich szans w Kielcach i Łodzi. Wyścig się jeszcze nie skończył i wszystko jest jeszcze możliwe.

Na drugim etapie z rywalizacji wycofał się wicelider BGŻ ProLigi Łukasz Bodnar z drużyny Bank BGŻ, który w czwartek miał groźny wypadek. Podopieczny Zbigniewa Szczepkowskiego usiłował walczyć z bólem, ale przegrał i wycofał się na trasie.

Trzeci etap prowadzi z Jaworzna do Kielc i ma 193 km. Na trasie znajduje się łącznie sześć lotnych premii (w tym trzy specjalne) i jedna górska.

Pełne wyniki 2 etapu > tutaj

Informacja prasowa

Foto: Andrzej Dyszyński

Poprzedni artykułKoła szosowe FSA Vision RD-60
Następny artykułSchleck gotowy na Tour de France
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments