Chris FroomeChris Froome (Sky Team), który od soboty rywalizować będzie o zwycięstwo w setnej edycji Tour de France – na przedwyścigowej konferencji prasowej zdradził, że czuje się świetnie i z niecierpliwością czeka na start.

„Czuję, że jestem w super formie. Jestem także gotowy i wiem, że mam silny zespół zbudowany wokół mnie. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak tylko czekać na wyścig”, powiedział urodzony w Kenii Brytyjczyk.

Drugi zawodnik w ubiegłorocznej klasyfikacji nie chce wymieniać nazwisk, mówiąc o faworytach do końcowego triumfu w tej edycji. Stwierdził za to: „jest wielu chłopaków, których stać na dobrą lokatę w klasyfikacji generalnej. Nie zamierzam ich wymieniać, bo jestem pewien, że któregoś pominę. Mogę jedynie powiedzieć, że jest siedmiu lub ośmiu zawodników, którzy się wyróżniają i dla mnie są potencjalnymi zwycięzcami”

Froome obawia się za to pierwszych, nerwowych etapach na Korsyce, gdzie ekipy sprinterów na wąskich uliczkach będą bić się o żółtą koszulkę. „Jednym z celów na ten wyścig będzie ograniczenie strat na nerwowych, płaskich etapach. Gdy to się uda, w decydujących momentach wyścigu będziemy bardziej spokojni. Z pewnością musimy jechać czujnie na Korsyce”, zakończył.

 

Foto: bettiniphoto.net

Andrzej

Poprzedni artykułSchleck gotowy na Tour de France
Następny artykułPrezentacja Tour de France 2013
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments