Michał Paluta (LKS POM Strzelce Krajeńskie) był jednym z bohaterów zakończonych wczoraj mistrzostw Polski w kolarstwie szosowym. Bardzo zdolny junior zdobył w Sobótce złoto w czasówce i choć start wspólny nie wyszedł mu tak, jakby tego chciał – jest zadowolony z występu na tej imprezie. Oto jak podsumował te mistrzostwa sam zawodnik.
Złoto w jeździe indywidualnej na czas, uważam za jeden z moich największych sukcesów. Po występie w wyścigu ze startu wspólnego czuję lekki niedosyt. Ukończyłem go na 18 pozycji po tym jak… „przespałem” dość liczną ucieczkę. Pretensje mogę mieć tylko i wyłącznie do siebie.
Celem tych mistrzostw była „koszulka”(tytuł) mistrza polski… Udało się w czasówce i jestem z tego bardzo zadowolony !!
Przy okazji chciałbym podziękować kilku osobom, które przyczyniły się do mojego sukcesu. Na pewno moim rodzicom i całej rodzinie, którzy wspierają mnie w każdej chwili, tak jak i moja ukochana dziewczyna Nikolina !! Trenerowi Józefowi Szymańskiemu, który przygotował mnie rewelacyjnie do jazdy indywidualnej na czas – jemu również dedykuję ten sukces. Panu staroście Andrzejowi Bajko, który zawsze trzyma za mnie kciuki i dodaje słów otuchy, oraz wspiera mnie materialnie !! Tradycyjnie firmie Prinzwear.com na czele z Henrykiem za wsparcie finansowe i ubiór ! I wszystkim tym, którzy trzymali za mnie kciuki !
Wspaniale jest wrócić do domu z pierwszym szosowym medalem MP!
Teraz czas na odpoczynek, a we wtorek wyjazd do włoskiego Livigno na zgrupowanie wysokogórskie na prawie miesięczne przygotowania do Mistrzostw Europy !
Foto:Arek Waluga