Przede wszystkim wielkie gratulacje! Dziewiąte miejsce w wyścigu World Tour to znakomity wynik. Spodziewałeś się tak wysokiej pozycji w tej części sezonu?
Dzięki. Miejsce w top 10 na wyścigu World Tour to zawsze dobry wynik. Jestem szczególnie zadowolony, bo dostałem wolną rękę od szefostwa i myślę, że szanse tę wykorzystałem.
O szóstym etapie z 30% podjazdem będzie się jeszcze długo mówiło, jak to wyglądało z Twojej perspektywy?
Zgadza się. Tak ciężkiego podjazdu to dawno nie pamiętam kiedy jechałem. Deszcz i śliski asfalt jeszcze bardziej nam utrudniał wspinaczkę na szczyt podjazdu. O trudach etapu świadczy fakt, że na tym etapie wycofało się ponad pięćdziesięciu kolarzy.
Na jakich przełożeniach jechałeś?
Jechałem na 39 x 28, ale powiem szczerze że było mało…
Pracowałeś niedawno nad pozycją w tunelu aerodynamicznym, to doświadczenie pomogło Ci podczas czasówki?
Myślę, że tak. Dziś pojechałem według mnie dobrą czasówke i dzięki wizycie w tunelu udało się dobrać optymalną pozycje.
Jak wygląda Twój dalszy kalendarz startowy? Który z wyścigów będzie tym docelowym?
W poniedziałek startuje w wyścigu dookoła Katalonii, potem przerwa i start w Trentino i docelowo w Giro d’Italia.
Zobaczymy Cię podczas Tour de Pologne? Trasa, a szczególnie pierwsze etapy we Włoszech na pewno Ci odpowiadają?
W planie mam start w Tour de Pologne, ale jeszcze daleko do niego więc trudno na dzień dzisiejszy coś powiedzieć. Trasa mi odpowiada, bo jest ciężka. Decyzja na pewno nastąpi w trakcie Tour de France.
Dziękuję za rozmowę, powodzenia!
Pozdrawiam
Rozmawiał Marek