Sylwester SzmydDziś mija piętnaście lat odkąd wyjechałem do Italii z jednym celem, by zostać kolarzem zawodowym… no i nie wróciłem jeszcze do Polski a i cel osiągnąłem. O trzech pierwszych latach bez znajomości języka, bez telefonu komórkowego, internetu i TV, napiszę w książce jak ją skończę.

Cieszę się, że spotkałem wtedy ludzi którzy mi pomogli znaleźć się gdzie jestem. Tu nie ma miejsca by to wszystko opisać ale sam czasem myślę, że musiało to wszystko wymagać sporego „zagięcia”.

Póki co, nie będę się ścigał na Majorce, debiut przesunięty trochę na moją prośbę, zacznę od Haut Var. Warunki do pracy idealne, słonce, 12-16 stopni tak wiec czasu nie marnuję…

O Lancie i innych przypadkach nie będę pisać, jestem pewien, że dotyczy to całkiem innej epoki kolarskiej, kolarstwa które z dniem dzisiejszym ma niewiele wspólnego.

Cieszę się natomiast z powrotu Andrzeja Piątka w szeregi PZKOLu bo w obecnej sytuacji na pewno przyniesie to same korzyści.

Źródło: www.sylwesterszmyd.pl

Poprzedni artykułPrzemysław Niemiec rozpocznie sezon od Mallorca Challenge
Następny artykułEtoille de Bessèges: Jerome Cousin najszybszy z ucieczki
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Dymek
Dymek

Faktycznie Piątek to dobra decyzja. Początek roku powiał nadzieją. Zmiana w ministerstwie w finansowaniu związków, przy czym kolarstwo jest zasłużenie w czołówce, a i sam związek zachowuję się jak by rozsądniej. Czyżby postanowienia noworoczne dotyczyły zimnej kalkulacji faktów?! Miejmy nadzieje, że ta polityka się utrzyma, bo że piękne obiecanki medali nie zdobywają to już wiemy. Mamy zmianę w myśleniu ministerstwa, mamy zmianę w myśleniu związku, czekamy na zmianę w myśleniu naszych trenerów klubowych, którzy cały czas szkolą młodzież po to żeby zdobywała medale mistrzostw polski. Bo w końcu medal MŚ to nie dla nas. Najważniejsze są punkciki…. rok góra dwa i Pani Mucha system punkcików zmieni. Bo skoro związki będą finansowane w zależności od medali igrzysk, MŚ i ME to w końcu ktoś powie… HEJ! Krajowe Medale nie mogą przynosić więcej korzyści trenerom i klubom niż światowe, bo wszyscy mają międzynarodową rywalizację w dupie. Trzeba to zmienić! I wtedy dopiero wszyscy zaczniemy iść w dobrą stronę. A póki co… Po co komu szkolić medalistę ME czy MŚ. To jest zbyt trudne, a jak już się uda to nie wiele z tego jest. A zamiast tego można nawalić w tym czasie kupę medali za które będzie kasa i uznanie kolegów alkoholików zwanych trenerami. Niech ta 13 będzie nam szczęśliwa i choć zapoczątkuje coś dobrego!

PW ;)
PW ;)

Dymek dobrze gada 😉

rebe
rebe

Sylwek , niecierpliwie czekam na książkę , życzę sukcesów w nowym roku .
Podziwiam Piątka , że mu się chciało , musi kochać swoją pracę .

guzi team
guzi team

Sylwek się wreszcie odezwał ;)Obecnie ma szansę zostać najważniejszym pomocnikiem na podjazdach w kolarskim peletonie.A co ważne Lider ma styl jazdy który Sylwasowi będzie odpowiadał poza tym polepszy swoje umiejętności na interwałach bo BASSO kręcił jak wóz z węglem.