Tomasz Dudzik, wychowanek klubu LKS Atom Boxmet Dzierżoniów, konsekwentnie zmierza ku kolarskim szczytom. Przebywający obecnie w USA nasz młody kolarz, trafił do młodzieżowego zespołu Garmin Sharp!
Dudzik jeszcze przez rok będzie ścigać się w juniorach młodszych. W sezonie 2013 będzie reprezentował barwy Slipstream – Craddock Junior Development Team, czyli ekipy, która jest przybudówką amerykańskiego zespołu WorldTour. Jego nowy klub od kilku lat gromadzi najbardziej utalentowaną młodzież w Stanach Zjednoczonych.
Tomkowi pozwoli to na odpowiedni rozwój w swojej dalszej karierze kolarskiej. Dzięki tej drużynie, będzie miał możliwość startów w Europie. Zawodnik w tym sezonie wygrał trzy prestiżowe wyścigi w USA, kilka razy stawał na podium i meldował się w pierwszej dziesiątce.
Foto: Facebook
Panowie kto to jest ??? Bez przesady co to za gwiazda żeby o nim pisać , zwykły trzep !!
nie siedze w kolarstwie młodzieżowyma po googla nie ma co szukac, wkoncu tu na stronie zawsze jakies fachowiec pomoże, co on osiagnął ze go wyłapali? MOze ktoś zorientowany przyblizy jego sylwetke skoro taki talent…
jaki z niego polak , z polską to on nie ma nic wspólnego
Tomek to bardzo utalentowany zawodnik. Sukcesy hmm np. zwycięstwa w bardzo prestiżowych wyścigach w USA, gdzie by przystąpić do startu trzeba przejść selekcje. Wygrana w Nowym Yorku, podium w Bostonie. Podium na wyścigach ze starszą kategorią w USA. pierwsza 10-tka w Polsce podczas ścigania się na wakacje. Nie znam konkretów bo nie znam go zbyt dobrze ale z przeglądania wyników cały czas się tam pojawia i to w czołówce. A jest dopiero w drugim roku juniora młodszego. Ma czas na rozwój a gdzie indziej niż w zapleczu World Touru. Ach ta nasza polska zawiść-to przykre. Powinniśmy się cieszyć z sukcesu.
Byl 3 na nationalsach w tamtym roku, a pozatym to leszcz 😀 Pozdro od Skiby
Na szczęście wszędzie mamy swoich ludzi.
Oj zazdrość się włącza… oj włącza…
Andrzeju, z mojej strony to nie zazdrosc tylko „leszcz” w sypmatycznym znaczeniu poniewaz, znamy sie z Tomem kilka lat 🙂
skoro nie znacie człowieka to nic nie możecie o nim powiedzieć , ciekawa jestem który z was to nie leszcz i nie trzepak ?
@koleżanka Właśnie napisałem że znam i nawet się z nim razem troche ścigałem 🙂
Ja tylko mogę powiedzieć: gratulacje i powodzenia! 😉
Gdy zazdrosc sie wkrada to znaczy tylko, ze sa sukcesy,ktore tych drugich nie dotycza.Skipson napisal w czystej „Ojczyznie polszczyznie”o 3 nationalsach.Synku,Tomek pomimo ze jest w prestizowej szkole sredniej nie schodzi ponizej „A.
Skibiński a ty to taki kozak jesteś ?
Witam wszystkich.Po co tyle szumu,chłopak owszem nie jest znany w środowisku kolarskim bo kolarzem jest sie dopiero w elicie,wcześniejsze szczeble to możliwość bycia „kolarzem”.Chłopakiem ktoś dobrze kieruje i nie ma czego zazdrościć i wypisywać bzdury.Co do wygrywania wyścigów w USA….umówmy sie,skoro na polskim podwórku nie zaistniał a poziom naszego kolarstwa jest niestety bardzo słaby to mamy odpowiedz jaki jest poziom w USA.Mimo wszystko oby chłopak rozwinął się adekwatnie do swoich predyspozycji,tam jest w stanie to zrobić,u nas niestety nie….
Pozdrawiam