Michele Acquarone – szef wyścigu Giro d`Italia i pracownik firmy RCS Sport, czyli organizatora większości najważniejszych wyścigów we Włoszech, jest zmuszony przesunąć ogłoszenie decyzji o przyznaniu „dzikich kart” na imprezy w sezonie 2013.
W rozmowie z Cyclingnews, Włoch ujawnił, że spór o licencję WorldTour pomiędzy Katushą a UCI, zmusił RCS Sport do wstrzymania się z decyzją. Przypomnijmy, że 8 stycznia 2013 roku miały zostać przyznane zaproszenia na najważniejsze włoskie wyścigi w przyszłym sezonie, m.in Giro d`Italia, Milan-San Remo, czy też Giro di Lombardia. Komunikat jest ważny również dla polskich kibiców i ekipy CCC Polsat Polkowice, która mając w swoich szeregach Davide Rebellina jest interesującą pozycją dla włoskich organizatorów.
Acquarone był obecny ostatnio na prezentacji Katushy w Brescii. „Przyjechaliśmy tutaj, ponieważ chciałem zobaczyć się z Rodriguezem i podziękować mu za to, co zrobił w tegorocznym Giro. To wyjątkowy zawodnik i chcieliśmy zaoferować mu nasze wsparcie w tej trudnej dla niego chwili”, powiedział.
„Mieliśmy ogłosić naszą decyzję o „dzikich kartach” na wszystkie nasze wyścigi w dniu 8 stycznia. W zaistniałej sytuacji, jesteśmy zmuszeni wstrzymać się z tym komunikatem”, kontynuował.
„Szkoda, że to wszystko odbija się na pozostałych ekipach, które mają pewne miejsce w gronie Professional Continental. Oni mogliby już poznać decyzję i przygotowywać się do wyścigów. Niestety, to nie zależy od nas. W tej chwili wystąpił problem Katushy i musimy zobaczyć co się wydarzy, ale to jasne, że to zamieszanie nie jest dobre nas i dla sportu”, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej