Tyler Hamilton– były kolarz szosowy, który stał za sukcesami Lance`a Armstronga krytykuje politykę Teamu Sky. Zakłada ona wyeliminowanie z drużyny wszystkich, którzy mieli jakikolwiek kontakt z dopingiem.
Wiem do czego dąży Team Sky, ale jest wielu znakomitych fachowców, którzy gdzieś tam w przeszłości zostali przyłapani na dopingu. To była ciemna, bardzo ciemna era w kolarstwie. Mogę powiedzieć, że minimum 80 procent peletonu miała do czynienia z dopingiem– wyznał Amerykanin.
Hamilton wzywa brytyjską ekipę do wykazania większego zrozumienia w stosunku do Stevena de Jongha i Bobby`ego Julicha. Należy przypomnieć, że w zeszłym miesiącu szef Sky– Dave Brailsford wezwał wszystkich kolarzy oraz członków ekipy, aby dowiedzieć się czy kiedykolwiek mieli do czynienia z zakazanymi substancjami. Ww. przyznali się i opuścili drużynę.
To niefortunne. Zwłaszcza, że ludzie powinni uczyć się na błędach. A to o czym świadczy? Oni byli fair, przyznali się i jeszcze za to zostali zwolnieni. Więc co mają zrobić inni? To niesprawiedliwe– zżyma się Hamilton.
Mam nadzieję, że wszyscy, którzy musieli opuścić Sky znajdą w przyszłym roku zatrudnienie i dostaną szansę. Wszyscy potrzebujemy możliwości otrzymania szansy oraz przebaczenia. Ci faceci powiedzieli prawdę, podczas, gdy większość to ukrywa. Naprawdę mam nadzieję, że pozostaną w kolarstwie– dodał Tyler.
Foto: bettiniphoto.net
Marta Wiśniewska