Posiadamy wiele części w rowerze. Niektóre samoczynnie się zużywają wraz z pokonywanymi kilometrami, inne niszczą się podczas wywrotek albo po prostu wymieniamy je żeby… mieć coś lepszego. W dodatku wydając setki, a nawet tysiące złotówek, zapominamy o tym co może nam bardzo ułatwić życie np. podczas nielubianej, a częstej usterki .
Ile już w swojej przygodzie wyrzuciliście dętek szosowych? Na pewno dużo. Dlaczego ? No bo jak ? Łatka gruba, trzeba męczyć się z klejem, a podczas jazdy czuć lekkie bicie na kole. Więc wyrzucamy. A na treningu ile mamy dętek ? A jak złapiemy dwa „kapcie”? Dodatkowo dętki coraz droższe, te najlżejsze sięgają ceny 50 zł. Szkoda by wraz z jej przebiciem ją stracić.
Tutaj przychodzi nam z pomocą Super Patch Park Tool GP-2. Mała kosteczka o śmiesznych wymiarach 3×3 cm, która mile może nam pomóc by trening nie skończył się” w autobusie”. W zestawie znajdziemy: instrukcję obsługi, papier ścierny i 6szt. samoprzylepnych łatek 2,5×2,5 cm. Łatki opracowane przez Park Tool’a wspólnie z czołowym światowym producentem materiałów samoprzylepnych 3M są niezwykle praktyczne.
Przede wszystkim są bardzo cienkie i elastyczne, co powoduje, że idealnie przylegają do dętki. Drugim największym plusem jest to, że są samoprzylepne i nie potrzeba czekać na wyschnięcie. Jednym słowem-produkt idealny. Oczyszczamy dętkę, przyklejamy łatkę, dętka w oponę, pompujemy i VOILA. Dodatkowo nie zauważyłem by powietrze po nocnym „postoju w garażu” spowodowało większe zejście powietrza niż to zwykle bywa. I to wszystko kosztuje ok. 10zł.
Dlatego uważam, że produkt powinien być obowiązkowym przedmiotem w każdej kolarskiej koszulce.
Darecki
Zgadza się, super trzymają te łatki – nie widać różnicy miedzy łataną a nową dętką. Na jednej klejonej dętce już ponad 12000 km przejechałem.
Są fajne, ale tylko pod warunkiem, że zakładamy je w idealnych warunkach (dość ciepło, całkowicie sucho i bez pyłu) i że jeździmy w stosunkowo dobrej pogodzie, bo przy niższych temperaturach, szczególnie w połączeniu z dużą wilgotnością powietrza, klej po prostu puszcza.
Mimo kilku wad, o których warto moim zdaniem pamiętać, w pełni zgadzam się, że jest to świetny produkt do szybkich napraw w trasie.
Pozdrawiam!
Ja kleje detke na latki z detki(starej, z ktorej wyinam male latki) i klejem do latek i tez jezdze duzo, nie wazne czy chlodno czy wilgotnie.
pozdrawiam
No nie mogłem się powstrzymać. A czy osoba prezentująca produkt nie je aby za dużo marchwi? 🙂