Obecny sezon dla Philippe Gilberta w porównaniu z ubiegłorocznym jest bardzo rozczarowujący. Dlatego też pojawiają się wątpliwości czy słusznie został powołany do reprezentacji na Igrzyska Olimpijskie w Londynie.
Podczas pierwszej konkurencji, jazdy ze startu wspólnego Belgowie wystąpią w dość mocnym 5- osobowym składzie. Jako kapitan zespołu wystąpi Tom Boonen, jeden z najlepszych kolarzy w tym sezonie. Na stracie, 28 lipca stanie również Gilbert. Jednak pojawiają się negatywne głosy mówiące o tym, iż znalazł się w składzie tylko i wyłącznie za osiągnięcia z poprzedniego sezonu. Belg odrzuca jednak te zarzuty.
„Krytycy twierdzą, że na Igrzyska pojechałem za wyniki uzyskane w zeszłym roku. Ja jednak nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Zasłużyłem na to by pojechać do Londynu. Wciąż jestem jednym z najlepszych belgijskich kolarzy w wyścigach jednodniowych.”– wyznał Gilbert dla belgijskiej gazety La Dernière Heure.
Asia
Foto: www.bettiniphoto.net