Na rynku istnieje coraz więcej urządzeń mierzących bieżącą moc generowaną przez kolarza. Nie od dziś wiadomo, że umożliwiają one najbardziej precyzyjny trening. Do grona producentów oferujących mierniki mocy dołącza SRAM ze swoją korbą Quarq.

Jednym z najbardziej znanych systemów pomiaru mocy jest PowerTap, produkowany przez firmę Saris, którego znakiem rozpoznawczym jest charakterystyczny żółty komputerek. Używany przez zawodowców i amatorów na całym świecie. Innym miernikiem jest SRM, którego system został zaadoptowany przez Cannondale’a do korb używanych w rowerach Liquigasu. Istnieją też stacjonarne urządzenia monitorujące moc w trenażerach, np. Tacx, jednak nie cieszą się one dobrą opinią ze względu na niską dokładność pomiaru.

Wkraczając na rynek urządzeń mierzących moc, SRAM oferuje dwa modele mechanizmów korbowych S975. Każda z korb opiera się na innym systemie. Jeden z nich to CinQo Power Meter, urządzenie pochodzące od młodej amerykańskiej firmy Quarq. Natomiast w drugim przypadku za pomiar odpowiada aparatura niemieckiego SRM, pioniera w tej dziedzinie. W obu przypadkach dokładnośc pomiaru wynosi około 2%.  Korby są kompatybilne z każdą grupą szosową SRAMa, jednak różnią się konstrukcją od standardowych mechanizmów korbowych amerykańskiego giganta.

Mocowanie pomiaru Quarq i SRM spowodowało konieczność użycia nowych ramion, stąd nie można zastosować mierników z ramionami innych grup SRAMa: Red, Force i Rival. Ramiona oparte są na konstrukcji pozagrupowych korb S900. Oba mechanizmy do mocowania zębatek używają standardu 130mm BCD. Ramiona dostępne są w długościach od 170 do 177,5 mm. Jeśli chodzi o kompatybilność z ramami, obie korby mogą być użyte zarówno w sramowskim standardzie GXP lub w coraz bardziej popularnym BB30.

Wykończona podobną do grupy Red kolorystyką, wersja SRM współpracuje z komputerkiem

tej samej firmy – Power Control VI – ale będzie działać także z nadchodzącą wersją VII tego licznika. Quarq nie ma w swojej ofercie komputera własnej konstrukcji, ale oba systemy używają bezprzewodowego cyfrowego protokołu ANT+. Dzięki temu oferta komputerków współpracujących z oboma miernikami jest szeroka, można więc zastosować produkty takich firm jak: Edge, Garmin, iBike, CycleOps. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania, jest możliwośc samodzielnego wyboru własnego komputera i jego oprogramowania. A te różnią się zarówno liczbą funkcji, jak i ceną.

SRAM S975 Quarq CinQo Power Meter
Ramiona: aluminiowy szkielet pokryty kierunkową warstwą karbonu. Dostępne długości: 170 mm, 172.5 mm, 175 mm, 177.5 mm.
Pająk: 130mm BCD
Zębatki: SRAM Red PG (53/39T)
Masa: 884g (z suportem SRAM GXP)

Cena w Polsce: brak informacji, około 1800 USD (bez wkładu i komputera)

SRAM S975 SRM Power Meter
Ramiona: aluminiowy szkielet pokryty kierunkową warstwą karbonu. Dostępne długości: 170 mm, 172.5 mm, 175 mm, 177.5 mm.
Pająk: 130mm BCD
Zębatki: SRAM Red PG (53/39T)
Masa: 922g (z suportem SRAM GXP)
Cena w Polsce: brak informacji, około 2700 USD (bez wkładu i komputera)

Na rynku istnieje coraz więcej urządzeń mierzących bieżącą moc generowaną przez kolarza. Nie od dziś wiadomo, że umożliwiają one najbardziej precyzyjny trening. Do grona producentów oferujących mierniki mocy dołącza SRAM ze swoją korbą Quarq.
Poprzedni artykułEkipa CCC Polsat Polkowice już na Tajwanie
Następny artykułContador: „Paryż – Nicea zaczyna się dopiero teraz”
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
MiSzA
MiSzA

Oba systemy – Quarq i SRM korzystają z tej samej korby SRAMa – w tym przypadku jest to korba S795. Same korby z pomiarem mocy są natomiast zupełnie różne; co do ceny – to w US zestaw kosztuje ok. 1.800 US – razem z korbą. Więcej szczegółów – http://quarq.com/cinqo