Młodziutki 19 latek pokonując doświadczonych kolarzy, Krzysztofa Jeżowskiego i Dariusza Rudnickiego został liderem Wyścigu Dookoła Mazowsza.
Słowak Petr Sagan jeżdżący w zespole Dukla Liberec został triumfatorem drugiego etapu Wyścigu Dookoła Mazowsza.
Etap ze Zwolenia do Kozienic o długości 150 kilometrów rozpoczął się od ataków dwóch kolarzy: Krzysztofa Jeżowskiego (CCC Polsat) oraz Michała Olejnika (Mazowsze). Jednak prowadząca dwójka nie mogła wypracować większej przewagi niż 30 sekund.
Lotną premię w Gniewoszowie na 24 kilometrze zwyciężył Jeżowski, przed Olejnikiem, a z goniącego peletonu najszybciej finiszował Robert Bengsch. Na 35 kilometrze ucieczka została zlikwidowana.
Kolejnym atakującym był Michał Podlaski (Mostostal Puławy). Jego przewaga w pewnym momencie wynosiła nawet 1:30. Jednak goniący peleton, gdzie tempo nadawali kolarze CCC Polsat dogonili samotnego uciekiniera.
Wtedy to na ucieczkę zdecydowali się Tomasz Kiendyś (CCC Polsat), Pavol Polevka (Dukla Trancin) oraz Andryi Kulyk (Team Comanche Ukraina). Ta trójka uciekała prawie 40 kilometrów, jednak tym razem do pracy w peletonie zabrali się zawodnicy Reprezentacji Białorusi, którzy na dwie rundy przed końcem zlikwidowali ucieczkę.
Gdy do mety pozostało 25 kilometrów z grupy zasadniczej zaatakowało 22 zawodników, a byli to: Łukasz Modzelewski (Legia), Maros Kovac, Pavol Polevka, Mrtin Mahdar, Peter Sagan (Dukla Trancin), Robert Bengsch (Ked Bianchi), Aliaksandr Sinelnikau, Konstantin Klinankou (Białoruś), Radosław Romanik, Dariusz Rudnicki, Wojciech Halejak, Robert Radosz (DHL-Author), Łukasz Bodnar, Krzysztof Jeżowski, Tomasz Kiendyś, Tomasz Lisowicz, Jarosław Rębiewski, Kamil Zieliński (CCC Polsat), Jacek Morajko (Kadra Polski), Damian Pińczuk (TC Chrobry), Sławomir Kohut i Michał Olejnik (Mazowsze).
Grupa ta w bardzo szybkim tempie uzyskała przewagę 1:15 i z każdym kilometrem powiększała ją. Dziesięć kilometrów przed metą wynosiła już prawie 2 minuty.
Na finiszu najszybszy był Peter Sagan, który pokonał Mistrza Polski, Krzysztofa Jeżowskiego oraz Dariusza Rudnickiego.
Na mecie Krzysztof Jeżowski powiedział: – „Na pewno jest niedosyt, że nie udało mi się wygrać. Ścigamy się po to, aby wygrywać. Dziś zająłem drugiem miejsce, kolega okazał się lepszy, ale taki jest sport. Nie poddajemy się i dalej będziemy walczyć. Jutro jest jazda na czas. Mamy dobrych „czasowców”: Tomka Kiendysia, Łukasza Bodnara, Jacka Rębiewskiego. Myślę, że czasówka ustawi wyścig.”
W klasyfikacji generalnej prowadzi Peter Sagan, tuż za nim z tym samym czasem jest Krzysztof Jeżowski, a na trzecim miejscu Robert Radosz.
Jutro odbędą się dwa etapy. Trzeci etap wyścigu to jazda indywidualna na czas o długości 19,2 km. Start i meta w Szydłowcu.
Kolejny, czwarty etap prowadził będzie z Przysuchy do Grodziska Mazowieckiego. Jego długość to 125,5 km.
Pełne wyniki 2 etapu > tutaj
Foto: Andrzej Dyszyński
