Lance Armstrong po raz pierwszy w karierze wystartuje we Włoszech. Jego celem będzie wygranie etapu.
„Będę bardzo niezadowolony, jeżeli nie wygram etapu” – powiedział Lance w rozmowie z La Gazetta dello Sport. „Może to być górski etap lub „czasówka” – dodał.
Ostatni wyścig „Bossa” w Europie to Vuelta a Castilla y Leon, w którym Lance złamał obojczyk. Od tego czasu nie startował w Europie.
W zeszłym tygodniu zajął drugie miejsce w wyścigu Tour of the Gila, a jego kolega z drużyny Levi Leipheimer wygrał wyścig oraz dwa etapy..
„Basso, Di Luca, Garzelli, Menchov, Sastre i mój kolega z drużyny Leipheimer są moimi faworytami” – powiedział Armstrong.
A jak będzie ? Okaże się już w sobotę, kiedy rusza 92 edycja Giro d’Italia.